Mikołaj w Naszym Klubie ma niezwykle dużo pracy. Nie dość, że zawodników do obdarowania jest coraz więcej, to jeszcze musiał przychodzić do nich przez trzy kolejne dni. Nic to dla niego skoro spotyka się z super grzecznymi dziećmi i dorosłymi. Teraz już jednak rozpoczynamy kolejny rok starań, aby Święty zawitał do nas równiez w przyszłym roku.