Zawodnicy Naszego Klubu w mijającym roku musieli być wyjątkowo grzeczni, ponieważ Mikołaj zajrzał do Nas dwukrotnie - 6 i 7 grudnia. Ale nie było nic za darmo. Każdy karateka oprócz dobrego zachowania w szkole, pracy czy domu musi zachowywać się również nienagannie na dojo angażując się ze wszystkich sił w trening. Mikołaj po obejrzeniu Naszych zawodników w akcji zezwolił swojemu pomocnikowi – sensei Ani – na wręczenie drobnych upominków.