Aktywnie wypoczywaliśmy i poznawaliśmy karate tradycyjne

Kolejny zimowy obóz stacjonarny przeszedł do historii. Działo się dużo, intensywnie, w dobrym humorze i bardzo sportowo. A teraz może kilka szczegółów. Każdy dzień rozpoczynał trening pary enbu, bądź drużyny kata dziewcząt, następnie trening karate dla wszystkich. Ciężka praca dzięki, której szlifowaliśmy wymagania egzaminacyjne, pomagaliśmy sobie wzajemnie w nauce i doskonaleniu kata i kumite, poznawaliśmy kata heian godan. Podstawą wszystkiego było rozwijanie naszej sprawności fizycznej ogólnej,  bez której nie obejdzie się żaden karateka. Po pracy rozpoczynała się cześć zabaw i gier zespołowych. Rozegraliśmy zacięte rozgrywki w unihokeja, sprawdzaliśmy nasze możliwość podczas meczów w piłkę nożną, a także naszą szybkość reakcji, celność i zwinność podczas zbijaka. Poprzeczkę postawiliśmy sobie wysoko i rozegraliśmy także grę szkolną w koszykówkę. Ostatniego dnia zagraliśmy we wszystkie gry zespołowe i poznaliśmy kilka zabaw z chustą animacyjną. Podczas rozgrywek każdy z obozowiczów dawał z siebie wszystko, ale podstawą była dobra zabawa. Po grach i zabawach na sali zwiedzaliśmy obiekty rekreacyjne Oleśnicy. Pierwszego dnia udaliśmy się na wędrówkę po oleśnickich placach zabaw. Jest ich bardzo dużo i każdy z nich kryje w sobie coś nowego i ciekawego. Zaliczyliśmy cztery place zabaw na których każdy (włącznie z sensei) bawił się wyśmienicie. Drugiego dnia byliśmy w parku wodnym, gdzie po kilku interesujących zabawach z panią Olą i treningu kata w wodzie, mogliśmy sprawdzić poziom naszych umiejętność pływackich podczas wyścigów z naszą najlepszą oleśnicką pływaczką Hanią, która nie miała sobie równych. Nawet pani Ola musiał uznać jej wyższość podczas wyścigu. W środę z kolei udaliśmy się na łyżwy. Zabawa była przednia, mimo że dla niektórych był to pierwszy kontakt z tym sportem. Liczne upadki nie osłabiły starań naszych zawodników, każdy z nich walczył o przetrwanie lub o kolejne metry bez kontaktu z lodem. Kata na łyżwach okazało się nie lada wyzwaniem i kto jeszcze nie próbował to polecamy, świetna zabawa. Czwartego dnia byliśmy ponownie na basenie. Tym razem złowiliśmy kilka zatopionych skarbów, pograliśmy w piłkę, pojeździliśmy na zjeżdżalni i korzystaliśmy z innych atrakcji basenowych. Piątego dnia udaliśmy się pociągiem do Wrocławia, aby rozegrać mały sparing między sobą na kręgielni. Bawiliśmy się świetnie, wzajemny doping zawodników, pomoc słabszym i rywalizacja w duchu fair play utrzymywała wszystkich w dobrym sportowym nastroju. Po kręglach udaliśmy się na małą przekąskę i wróciliśmy do Oleśnicy.

Dziękujemy wszystkim obozowiczom za wzorową postawę, bo bez niej nie byłoby tak radośnie i sportowo.

Zadanie „Wypoczywaj aktywnie – poznaj karate tradycyjne” zostało dofinansowane
ze środków Miasta Oleśnicy